poniedziałek, 10 lutego 2014

Obecność

          Notka ściągnięta z mojego innego bloga.

Gatunek: Horror
Rok: 2013

Treść:
Obecność opowiada prawdziwą historię Eda i Lorraine Warrenów, światowej sławy badaczy zjawisk paranormalnych, którzy zostali wezwani przez rodzinę terroryzowaną na odludnej farmie przez mroczną zjawę. Zmuszeni do konfrontacji z potężnym demonem, Warrenowie stają przed najbardziej przerażającym przypadkiem w ich życiu.


Opinia:
Film oparty na faktach autentycznych na początku jest troszkę przereklamowany, bo pojawia się stary motyw nawiedzonego domu: same otwierające się drzwi, szepty, ptaki, skrzypnięcia podłogi. Ale mimo tego ma w sobie to "coś". Film trzyma w napięciu od samego początku, aż do końca. Fabuła na początku większości horrorów jest strasznie nudna i niezbyt zachęca do dalszego oglądania, np. "Egzorcyzmy Emily Rose", też oparty na faktach autentycznych , ale niezbyt dużo się w nim dzieje, dopiero pod koniec gdzie w końcu demony się ujawniają i pokazują na co je stać. A tak to same nudy. Zachwalany przez większość ludzi, że to dobry film, ale według mnie okazał się totalną klapą. Wracając do "Obecności", od samego początku filmu się coś dzieje, stopniowo zaczynają się ukazywać nadprzyrodzone siły.
Reżyser bawi się z widzami w kotka i myszkę. Gra polega na zabawieniu się umysłem widza. Oglądając ten film, w niektórych momentach mamy wrażenie, że zaraz coś wyskoczy, więc nastawiamy się psychicznie. Jednak nic się nie pokazuje, tylko dopiero w najmniej oczekiwanym momencie. Co strasznie wcisnęło mnie w fotel :)
Ten film oglądałam w kinie, także inaczej się go oglądało niż później na kompie. Teraz spotykam się z krytyką, że jest to kiepski film, ale ja nadal go lubię :)

Ocena:
9/10

Zalukaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz